Materiały źródłowe jednoznacznie dowodzą, że hom*oerotyzm i hom*oseksualizm w starożytnej Grecji były obecne we wszystkich zakątkach greckiego obszaru kulturowego. Choć nie zawsze w taki sam sposób.
W świecie antycznym inaczej niż współcześnie patrzono na relacje romantyczne i seksualne między osobami tej samej płci. Wiele źródeł wskazuje, że już w starożytnej Grecji związki jednopłciowe były powszechnie akceptowalne.
Gdzie szukać wiedzy na temat obyczajów w antycznej Grecji?
Wątki hom*oerotyczne pojawiają się w greckiej mitologii. Można je odnaleźć m.in. w micie o Hiacyncie – pięknym ukochanym boga Appolina, czy w micie o porwaniu Ganimedesa. Ganimedes był młodzieńcem, w którym zakochał się sam Zeus i którego porwał na Olimp. Zupełnie otwarcie o miłości między dwoma mężczyznami pisali m.in. Tukidydes i Arystoteles. Obaj wspominający prawdziwą historięHarmodiosa i Aristogejtona – ateńskich arystokratów walczących z tyranem Hipparchem. „Harmodios znajdował się wówczas w kwiecie lat i promieniał urodą. Aristogejton, obywatel ateński ze średnich sfer, zapałał ku niemu miłością, która została odwzajemniona" – pisał Tukidydes w „Wojnie peloponeskiej".
Najważniejszymi źródłami potwierdzającymi życie codzienne w antycznej Grecji pozostają jednak teksty literackie, poezje, komedie, teksty m.in. Platona. Współcześnie za najważniejsze dzieło naukowe uznaje się książkę pt. „hom*oseksualizm Grecki” Kennetha Dovera z 1978 roku. Brytyjski hellenista przeanalizował liczne źródła pisane i sięgnął do ikonografii w sztuce, by w miarę wiernie opisać, jak wyglądał hom*oseksualizm w starożytnej Grecji.
Kim byli erastesi i eromenosi?
Stosunek do relacji jednopłciowych był różny w różnych obszarach antycznej Grecji. Najwięcej wiadomo o sytuacji w Atenach. To tam wykształciła się pederastia – relacja dojrzałego mężczyzny z młodzieńcem do 20. roku życia. Dojrzalszego partnera nazywano erastesem, a jego młodszego partnera eromenosem. Nie była to jednak relacja symetryczna. Młody eromenos był przedmiotem pożądania erastesa. W ten sposób dostępował zaszczytu. Sam jednak nie mógł pożądać starszego mężczyzny.
„Bywało, że erastes wręczał swojemu wybrańcowi piękne, użyteczne i kosztowne podarunki. Pederastia opierała się bowiem na zasadzie do ut des („ty czynisz coś dla mnie, ja uczynię coś dla ciebie"). Do typowych darów należały:
- tusze mięsne,
- dyski,
- naczynia z oliwą,
- kwiaty,
- jabłka, girlandy kwiatów
- sakiewki z pieniędzmi.
Czasami wręczano żywe zwierzęta – zwłaszcza koguty oraz króliki. Walki kogutów były wśród greckiej młodzieży bardzo popularne. Zaś sam kogut symbolizował męskość i potencję. Z kolei królik miał znaczenie materialne (mięso było kosztowne), a jednocześnie uchodził za zwierzę, które łączyło w sobie pierwiastek męski oraz żeński" – pisze prof. Robert Aldrich w książce „Geje i lesbijki. Życie i kultura".
Co wyróżniało hom*oseksualizm w starożytnej Grecji?
Kanon męskiej urody w antycznej Grecji zakładał przede wszystkim, że mężczyźni powinni mieć wysportowaną sylwetkę. Zachwyt nad atletycznym męskim ciałem był powszechny i pożądany. Kontakty intymne również odbywały się zgodnie z panującymi wówczas regułami.Podczas praktyk seksualnych Grecy uznawali akt dominacji za coś pożądanego, a uległość za upokorzenie i słabość. W związkach erastesów z młodymi eromenosami, nie dochodziło do seksu analnego czy oralnego. Uprawianą praktyką była tzw. penetracja międzyudowa, podczas której eromenos nie mógł wykazywać żadnych form uległości.
Wykazanie chęci lub odbycie stosunku seksualnego w pozycji biernej był w Atenach karany pozbawieniem praw. Kojarzono to z prostytucją i zwyczajami obco*krajowców. Osoby dominujące zarówno w relacjach heteroseksualnych jak i hom*oseksualnych nie spotykały się z odrzuceniem. O ile nie zarzucano im gwałtu.
Męska miłość w praktyce
Grecy znali z pewnością różnorodne metody zaspokajania swoich potrzeb seksualnych, dotyczy to również seksu analnego u obu płci. Kwestie odwzajemniania uczuć przywiązania nie były jednak tożsame z praktykami seksualnymi. Tradycyjne małżeństwa miały zazwyczaj charakter bardziej prokreacyjny niż romantyczny.
W relacji erastesa z eromenosa istniała silna więź – wzoru do naśladowania i wzorowego oddania. Na polu walki to właśnie w tych duetach walczono bardziej zaciekle. Jeden partner musiał zaimponować drugiemu. Powtarzającym się motywem jest romantyczna samobójcza śmierć eromenosa po stracie starszego partnera. W latach młodzieńczych istniało też większe przyzwolenie na frywolność z rówieśnikami. Dopiero w momencie pojawienia się oznak dojrzałości – brody czy owłosienia – mężczyzna już nie mógł sobie pozwolić na bycie eromenosem. Uległość była postrzegana jak kobiecość.
hom*oseksualizm z antycznej Sparcie
O ile Ateńczycy nie pozwalali sobie na komentarze o swoich pośladkach (przymiot kobiecej uległości), to Spartanie chętnie eksponowali tę część ciała.Cielesność w Sparcie była bardziej otwarta w sensie wizualnym. Żadna partia ciała ludzi nie gorszyła i nie uosabiała uległości. Militarystyczny ustrój Sparty sprawiał, że młodzi chłopcy już we wczesnym dzieciństwie byli kierowani do koszar, gdzie spędzali czas wyłącznie z innymi chłopcami. Wspólnie trafiali na wojny, niektórzy wraz ze swoimi kochankami eromenosami. Względnie późno pojawiała się możliwość kontaktu z kobietami.
„hom*oseksualne związki między mężczyznami uznawano w Sparcie za normalne, a nawet wskazane. Grecki czasownik lakonizein oznacza „uprawiać miłość po spartańsku". Najczęściej chodziło o penetrację niepełnoletniego chłopca przez dorosłego mężczyznę. Przyjaźń starszego wiekiem wojownika oraz młodego rekruta uchodziła w oczach Spartan za gwarancję właściwego przygotowania małolata do służby wojskowego, zaś przyjaciele z koszar bardzo często walczyli ramię w ramię" – pisze prof. Robert Aldrich.
Byli wojowniczy, a ich ciała pokrywały tatuaże. Piktowie z powodzeniem walczyli z Rzymianami i Wikingami
Jak kobiety kochały kobiety w starożytnej Grecji?
Niska rola społeczna kobiet, brak praw i ich wiązanie z uległością niestety sprawiają, że nie mamy wielu materiałów na temat hom*oseksualizmu kobiet w antycznej Grecji. Kontakty seksualne między kobietami były tematem tabu. Znane są natomiast w sztuce przedstawienia kobiet dotykających sobie genitalia.
Ważniejsze źródła pochodzą od Safony, uznawanej za pierwszą grecką poetkę. Kobieta opisywała urodę kochanki i zwracała się też do kobiet takim językiem, jak męski erastes do eromenosa. Safona stała się jednak bardziej obiektem późniejszych zainteresowań i żartów. W komedii attyckiej pojawiają się wizję rozpustnej wyspy Lesbos. Więcej jest źródeł późniejszych interpretujących zachowania Safony za hom*oerotyczne, co może też na to wskazywać. Motyw fascynacji erotycznej kobiety przez inną kobietę pojawia się również w poezji Alkmana, współczesnemu Safonie. Artystka uczyła ponadto młode kobiety poezji i sztuki, kreowała pewną formę wspólnotowości, gdzie może istniała większa swoboda w praktykach erotycznych.
ŹRÓDŁA:
■ Kenneth J. Dover, 2004, „hom*oseksualizm Grecki", Wydawnictwo Homini, Kraków,
■ „Geje i lesbijki. Życie i kultura" pod red. Roberta Aldricha, Universitas, Kraków
Rozpoznaj planetę po jednym zdjęciu – to wcale nie będzie prosty quiz
Pytania 1 | 8
Jaka planeta widnieje na zdjęciu?